Krewetki z grilla


Kolejnym błyskawicznym daniem z grilla są dorodne krewety. Jak się poszuka, można znaleźć takie okazy mrożone w pancerzach i z głowami. Oczywiście marudy powiedzą, że krewety należy jeść wyłączne prosto z morza, ale skoro nie mieszkamy nad oceanem to nie ma co jęczeć.

Krewetki z grilla


Składniki:
- kilka dużych krewetek
- 3 ząbki czosnku
- 1 cytryna
- oliwa
- sól

Czas przygotowania: ok 20 minut (bez marynowania)





Przygotowanie:
W pierwszej kolejności oczywiście trzeba robale rozmrozić. Najlepiej włożyć je do lodówki na noc i rano będą już czekały. Jeżeli nie mamy czasu, to wkładamy je na kilkanaście minut do zimnej!!! wody.
Żeby nadać krewetkom trochę dodatkowych aromatów, przygotowujemy marynatę. Mieszamy oliwę, posiekany czosnek, sporo soli oraz sok z połowy cytryny. 


Tak przygotowaną marynatą smarujemy krewetki i czekamy. Najlepiej jeżeli poleżą sobie w takiej kąpieli całą noc (można je w niej rozmrażać), ale już nawet kilka minut powinno im dać trochę smaku.
Gdy uznamy, że marynowanie się zakończyło lub gdy jesteśmy już tak głodni, że w dupie mamy marynowanie, przystępujemy do grillowania.

Te morskie robale należą do tych stworzeń, które się piecze bardzo krótko. W zależności od tego jak mocno mamy rozpalony ogień wystarczy 1-3 minut z każdej strony. Kiedy pancerze zmienią całkowicie kolor i zaczną się podpiekać oznacza to, że grillowanie jest zakończone.
Krewetki świetnie smakują z bagietką posmarowaną masłem z posiekaną pietruszką lub kolendrą. Ja akurat miałem bazylię, ale też było ok. Po obraniu warto wnętrze skropić cytryną i można wcinać.





0 Comments