19 December 2021


Jeżeli za oknem jest obrzydliwa pogoda, deszcz, śnieg i ciemno o 15:00, to można zrobić kulinarnie dwie rzeczy: wypierać i udawać, że jest lato i przygotować np. ceviche, albo pogodzić się z pogodą i zjeść zimowo-jesienne danie, które od razu poprawia nastrój. Przecież nawet najgorsza pogoda, po dobrym posiłku i dobrym winie jest znośna. Zatem Wołowina po burgundzku bądź jak kto woli Boeuf Bourguignon.


Wołowina po burgundzku

Składniki (dla 6 osób):

- 1,5 kg wołowiny

- 300 g boczku wędzonego w kostkach/słupkach

- 4 marchewki

- 1 por

- 2 łodygi selera naciowego

- 5 sporych szalotek

- 2 ząbki czosnku

- 2 łyżki marynowanych małych cebulek

- 250 g pieczarek

- 1 puszka pulpy pomidorowej

- 0,5l czerwonego wina

- 2 łyżki mąki

- oliwa

- 100g masła

- przyprawy: tymianek, sól, liść laurowy

Czas przygotowania: 3,5 h (z czego 20 min pracy)



Przepis:

Jeżeli mamy naczynie do smażenia i zapiekania, możemy wszystko przygotować w jednym naczyniu. W przeciwnym razie smażymy na głębokiej patelni, a następnie będziemy przekładać do naczynia do zapiekania.

Zanim zaczniemy nastawiamy piekarnik na 160 st. C i czekamy, aż się nagrzeje.

W pierwszej kolejności musimy podsmażyć boczek. Kiedy tłuszcz się wytopi dodajemy warzywa pokrojone w grube plastry: pora, marchewki, selera i szalotki. Dodajemy tymianek i liście laurowe.

Smażymy wszystko, aż warzywa się lekko zarumienią, po czym przekładamy wszystko do oddzielnego naczynia zostawiając wytopiony tłuszcz.



Pora na obsmażenie wołowiny. Jeżeli nie była pokrojona, to kroimy na kawałki o boku ok. 3-4 cm i partiami obsmażamy na mocnym ogniu, aż się przyrumienią.

Obsmażone mięso przekładamy do warzyw.



Po obsmażeniu całego mięsa przygotujemy sos. Na suchą patelnie wkładamy masło i rozpuszczamy. Dodajemy mąkę i łyżkę soli. Zasmażamy mieszając, aż uzyskamy gładką masę. Dodajemy wino, posiekany czosnek, pulpę pomidorową i wszystko mieszamy.

Łączymy wszystkie składniki, które przygotowaliśmy do tej pory i wkładamy do docelowego naczynia do zapiekania. Może to być naczynie żaroodporne z pokrywką lub forma do pieczenia zamknięta w rękaw.

Składniki powinny być całkowicie przykryte sosem. Jeżeli sosu jest za mało, można dodać odrobinę wody.




Naczynie wkładamy do piekarnika i pieczemy 2,5 godziny. 

Po 2,5 godzinach dodajemy umyte i pokrojone w połówki pieczarki i marynowane cebulki. Pieczemy kolejne pół godziny bez przykrycia.




Po pełnych 3 godzinach pieczenia mamy gotowe pyszne danie. Podajemy posypane natką pietruszki w towarzystwie bagietki, czerwonego wina i grona przyjaciół.








0

06 September 2021

 

Turbot


Turbot to ryba wprost genialna. Mięso ma wspaniały aromat i konsystencję, a przy tym nie rozpada się przy smażeniu. Ryba jest drapieżnikiem, stąd czysty zapach i smak. W przyrodzie występują nawet 25-kilogramowe ryby, ale te dostępne w sklepach są zwykle poniżej 1 kg. Ile by nie ważył, warto...

Turbot smażony

Składniki na 2 porcje:

  • 1 cały turbot, (ok. 0,5-0,7 kg)
  • 1 batat
  • pół cytryny
  • 3 młode marchewki
  • kilka młodych ziemniaków
  • szpinak baby
  • rozmaryn
  • sól
Czas przygotowania: 40 minut
Turbot

Turbot to jedna ze smaczniejszych ryb. Mięso ma jędrne i się nie rozpada.
Problemem jest tylko filetowanie, bo zwykle w sklepach są całe ryby, a na patelnie idealnie pasuje filet.
Przy odrobinie wprawy nie jest to skomplikowane i można wyfiletować sztukę nawet bez patroszenia.

Instrukcja filetowania turbota:
  1. Nacinamy wzdłuż kręgosłupa i łba tam gdzie palcem wyczuwamy że kończy się mięso. Następnie prowadząc ostrze po ościach powoli odcinamy filet.
    Turbot filetowanie

  2. Powtarzamy cztery razy aby uzyskać cztery filety.
  3. Aby uzyskać delikatność, filety oddzielamy od skóry tnąc na desce do krojenia przy samej skórze.
Turbot filetowanie


Turbota najlepiej smażyć na maśle, lekko posolonego, z dodatkiem gałązki rozmarynu, tak aby się lekko przyrumienił z każdej strony. Wystarczy kilka minut (nie podaję czasu bo zależy od grubości). Po usmażeniu skrapiamy sokiem z połowy cytryny i gotowe.
Turbot smażony


Zezłocone filety podałem na puree z batatów z kilkoma liśćmi blanszowanego szpinaku. Do tego młode ziemniaczki i gotowana marchewka.

Dodatki nie mogą być zbyt przytłaczające, bo to smak turbota ma grać pierwsze skrzypce.

Smażony turbot

Smażony turbot



0

21 March 2021

Krem z groszku


Pierwszy dzień wiosny to i wiosenna propozycja. Mocno zielony krem z groszku. Szybko i efektownie.

Krem z zielonego groszku


Składniki na 4 porcie:

- 2 duże marchewki

- 1 pietruszka

- mały kawałek selera

- 3 średnie ziemniaki

- 2 ząbki czosnku

- 1 cebula

- 1 opakowanie mrożonego groszku (450g)

- jogurt naturalny (w wersji wegańskiej pomijamy)

- kiełki do przybrania (rukiew wodna, rzeżucha, kiełki brokułu)

- oliwa

- sól, pieprz


Czas przygotowania: 30 minut

Krem z groszku


Przepis:

Krem z groszku robi się momentalnie. Najwięcej czeka się na ugotowanie bulionu warzywnego i od niego zaczniemy. Obieramy 3 marchewki, 1 pietruszkę i seler, kroimy na połówki lub ćwiartki, wrzucamy do ok 1,5 l wody i gotujemy. Od razu obieramy ziemniaki, kroimy w małe kawałki i dorzucamy do warzyw.

Gdy warzywa się gotują, obieramy cebulę i czosnek, kroimy na kawałki i szklimy na oliwie. Nie można ich przypalić, bo zdominują smak kremu.



Po 20 minutach gotowania, kiedy warzywa zmiękną, wyjmujemy marchewkę a do reszty dodajemy naszą cebulę z czosnkiem i całą torebkę groszku.

Całość gotujemy jeszcze 5 minut, po czym miksujemy na gładko. Całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Po nałożeniu na talerz dekorujemy kleksem z jogurtu lekko rozrzedzonego wodą i kiełkami. Do dekoracji świetnie spisuje się też prażony sezam, ziarna słonecznika lub gotowana czarna soczewica.




0

Author

Follow Us