20 September 2015


Ostatni weekend lata 2015, więc pora na ostatni przepis na grilla. Jedno z moich ulubionych dań grillowych to indyk marynowany z imbirem w sosie sojowym. Danie można też zrobić z kurczakiem, ale jakość drobiu sklepowego jest taka straszna, że nie warto. Indyk jest smaczniejszy, zwłaszcza jeżeli wybierzemy udo zamiast piersi.

Grillowany indyk w marynacie imbirowej

Przepis:
Składniki: (na 4 porcje)
- 0,5 kg mięsa z indyka
- cebula szalotka
- imbir świeży
- sos sojowy
- sos teriyaki (opcjonalnie)
- miód

Czas przygotowania: 20 min (plus marynowanie)

Przygotowanie:
Do przygotowania marynaty wystarczy kilka minut. Większą szalotkę lub dwie małe kroimy w jak najcieńsze płatki. Imbir obieramy, tak aby otrzymać kawałek wielkości kciuka i siekamy jak najdrobniej. Szalotkę i imbir zalewamy sosem sojowym. Na pół kilograma mięsa powinno wystarczyć 50 ml. Do marynaty dodajemy łyżkę miodu i dokładnie mieszamy. Marynatę możemy wzbogacić też gotowym sosem teriyaki. Kiedy miód dobrze się rozpuści możemy marynować, przy czym należy pamiętać, aby marynata dobrze pokryła mięso.


Indyk powinien się marynować całą noc poprzedzającą imprezę, jeżeli jednak nie mamy czasu, smak imbiru i sosu sojowego jest na tyle mocny, że godzina w marynacie już da niesamowity posmak. Mięso grillujemy tak krótko, że nawet w upalny dzień wino nie zdąży nam się ogrzać. Dokładny czas pieczenia zależy oczywiście od grilla i osiągniętej temperatury, ale celem jest mięso które jest upieczone, ale nadal bardzo wilgotne. Gotowe danie ma delikatną strukturę i wyraźny smak. Według mnie najlepszym towarzystwem do niego jest bagietka i zimne, białe, wytrawne…


 

0

Author

Follow Us