Nachos!!! Zawsze mi się kojarzą z Beavisem i Butthead'em, ale tym razem chodzi o meksykańską przystawkę ze świeżą salsą pomidorową.
Po raz kolejny meksykańskie smaki przewijają się w mojej kuchni, jako że są po prostu zajebiście dobre :)
Nachos z salsą pomidorową
Składniki (na 4 osoby):
- 5 średnich pomidorów
- 1/2 cebuli
- ostre papryczki habanero
- 1 limonka
- sól
- pęczek kolendry
- 4 pszenne tortille
Czas przygotowania: ok. 15 minut
Przygotowanie:
W pierwszej kolejności myjemy i kroimy pomidory. Kroimy je w dość drobną kostkę (ok. 1 cm) żeby potem łatwo nakładać na nachos'y. Dodajemy drobno posiekaną cebulę. Skrajamy odrobinę papryczek habanero. Trzeba uważać z ilością, bo są k....sko ostre. Zresztą o tym już pisałem. Uważamy żeby paluchów nie zabrudzić sokiem, bo będzie piekło...
Do salsy dodajemy sok z jednej limonki i szczyptę soli.
Wszystko mieszamy i na wierzch dodajemy garść posiekanej kolendry.
Salsa gotowa, więc pora na nachos'y. Bierzemy grzecznie cztery tortille i kroimy na 8 równych trójkącików. Proszę wymawiajcie poprawnie tortija. Do dziś nie zapomnę jak pracowałem w maczku w stanach i wszyscy mówili "fadżitas" na fajitas :)
Na dużej patelni podgrzewamy sporo oleju słonecznikowego (na zdjęciach jest oliwa, bo się olej skończył) i smażymy nachos'y. Jedna strona smaży się ok. minuty. Patelnia nie może być zbyt gorąca bo się za szybko przypalą. Ja na 9 stopniowej skali smażę na "siódemce".
Usmażone nachos'y przekładamy na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu i podajemy...
No comments:
Post a Comment